pATOLOGIA PRAWApostulaty bambuser KONTAKT

Oto  w sposób Jaki Patryk pozabiera Ci dzieciaki

 Na przykładzie Patryka Jakiego opisujemy jak okrada nas nasze państwo.
Jak to chce rozwiązać robi Patryk Jaki dowiesz się na końcu.

Małżonkowie się kłócą

Małżonkom w Polsce często nie starcza pieniędzy na utrzymanie samych siebie, szacuje się że utrzymanie singla w Polsce to około 4000 zł Netto, Średnia zarobków w Polsce to 4200 Brutto x0,68 = 2856...  można do tego podejść tak czynsz 600, telefon 200 prąd 100, paliwo 600, ubranie 600, jedzenie (40 zł restauracja 10 śniadanie, 10 kolacja) = 60x31 = 1860
jak to dodamy 600+200+100+600+600+1860 = 3960

Zatem jak urodzi się dziecko to powstaje mały problem  - bo mamusie potrzebują więcej na ciuszki, pazurki, włosy - ich wydatki pochłaniają całą pensję, najlepiej niech czynsz płaci mąż

i sie zaczyna....

Poradzono matce, zabrać dziecko i zażądać alimentów

Mamy w Polsce wspólnotę majątkową - załóżmy że ojcowie coś odłożyli -np 50.000 zł
co robi mamusia - przelewa tą kasę na swoje konto, wyprowadza się
Tata zostaje sam, tęskni za dzieckiem, Po tygodniu  od wyprowadzeniu dostaje alimenty
np 1500 zł

czyli 600+200+100+600+600+1860 = 3960  - 1500 zł
powstaje pytanie z czego ma zrezygnować nasz tata? z paliwa, czynszu, ubrań jedzenia?

Czyli ma 3690-1500 = 2190 zł na miesiąc, - 600 czynszu, 200 komórka 100 prąd, jedzenie 1860 =  minus 570 zł, dobra tata je teraz żarcie z śmietnika zamiast 1860 wydaje 1290 zł na żarcie zostaje mu 0

a co z paliwem do samochodu?
a co z nowym samochodem, z co z przeglądami, a co z ubraniem?

dobra... mama zabiera dziecko...

tata odbija dziecko

tata zdenerowany  taką sytuacją że nie widzi syna, córki, dzieci, że nie zostaje mu nic na życie odbija dziecko - jak ma jeszcze trochę energii udaje mu sie to. Tata nie żąda alimentów, tata daje sobie radę sam.

Mieszka tak 2 tygodnie, po 2 tygodniach co się dzieje?
Mamusia zleca odbicie dziecka od taty po raz 2 bo kasa się należy

jak nie przy pomocy bandytów to zrobi to policja za 5000 zł

skazuje się tatę za naruszenie nietykalności policji , albo mamy

dlaczego - widać że tata kopał mamę - widać to na filmie ?
tata kopał policjantów - słychać to na filmie ?

tata, albo dostaje grzywnę, albo idzie do więzienia, albo zostaje sam w domu

co robi sąd? - ustala zgodnie z art 26kc miejsce zamieszkania dziecka u matki
ponieważ nie ma zgody matki na to żeby była opieka naprzemienna  to ogranicza się władzę rodzicielską tacie art 58, 107 krio , 111 krio pozbawia władzy

wchodzi komornik - na konto , co robi komornik?

1. Komornik odbiera ojcu pracę
2. robi się licytację mieszkania ojca
3. komornik zabiera ojcu dom
4. dom oddaje się mamie

dom wybudowany przez Darka Smoraja - odebrany przez sąd
patrz akcja zniszczone

załóżmy że tata nie chce oddać domu,

no to się robi dywersję - to dom naszego kolegi w Grójcu

tata idzie po pomoc np do rzecznika praw dziecka

Rzecznik praw dziecka albo nie pomaga wcale, albo daje lipne porady
Ojcowie zjeżdżają się ustawiają w kolejkę po porady

załóżmy że tata ma dalej dziecko ale chce się dogadać - co robi rzecznik praw dziecka?

są prowadzone przeciwko nam akcje

jak wybrnąć ?

DzielnyTata.pl

O co tak na prawdę chodzi :

Plan A

Okradziony ojciec z dziecka wpada w spiralę zadłużenia, jeśli z jakichś powodów nie płaci okupu, ten okup jest już nie do spłacenia,
jest to nieskończona pętla
Czyli jeśli dług powstaje np na kwotę 1500 zł miesięcznie, a Ojciec nie zarabia, to nawet jakby poszedł do pracy załóżmy po 3 miesiacach - jego dług będzie 4500 a jeśli zarobi 2000 zł to 100% jego pieniędzy zostanie zabrane z konta

Często ojcowie zostają z kredytem na mieszkanie - który mieli spłacać razem z żonami  - załóżmy rata 2000 zł czyli miał on płacić 1000 zł
miesięcznie. Żona się wyprowadza - jest współwłaścicielką mieszkania nadal, ale kredytu nie spłaca
Ojciec zostaje w tym mieszkaniu i nie dość że popada w dług kredytu to w dług alimentacyjny
będąc w takiej sytuacji nie płaci żadnego zobowiązania - bo nie tylko nie ma to sensu - bo po co skoro zabiorą mu mieszkanie
ale nawet gdyby chciał - to jest to matematycznie nie możliwe !

Zatem skoro Polscy Ojcowie doprowadzani są do sytuacji niemożności spłacania długi to wiadomo o co chodzi
o przechwytywanie majątków

i teraz tak - niezła jest tu dysproporcja

Tata - ma dług alimentacyjny np na starcie zasądzany wstecz 3, 6 miesięcy - czyli kwota długu na start jest 4500

Małżonki często wyprowadzają się z oszczędnościami jaki ojcowie mieli na koncie - zatem nie mają oszczędności, czesto zarabiają 2000 zł

zatem nawet oddając 100% pensji  nadal mają dług
Co sie wtedy dzieje - wchodzi komornik - który dodaje sobie 15% do alimentów - już alimenty rosną miesięcznie na 1725 zł
a przecież Sąd zasądził mu dług 4500 - 2000  czli ma długu 2500 +1725 - idąc dalej tym tropem wciąż nie ma za co płacić, nie mówiąc już o tym że nie ma za co żyć

- co jest robione po kolei:

1. zadłużany jest ojciec na alimentach

2. zadłużany jest przez komornika

3. komornik wysłał pismo do pracy że zajmie konto firmowe

4. ojciec jest zwalniany

5. jest bezrobotny

6. rośnie dług już nie 0,5x na miesiąc ale wielokrotnie się powiela + odsetki + 15% dla komornika

7. jest licytowane jego mieszkanie....

Teraz wyobraźcie sobie że jego mieszkanie jest zadłużone np w banku - np wartość mieszkania 600 tyś, kwota długu do banku to 500.000 zł, alimentów po 5 latach walki jest 12*1500*5  = 90 000 zł - czyli ta kwota po licytacji mieszkania idzie najpierw do matki dziecka,

ale ale mieszkanie nie jest licytowane za 100% ceny - czyli za np 50% - załózmy że mieszkanie jest warte 600.000 zł
licytacja mieszkania jest za 300.000 zł, komornik bierze 15%   = 45 .000 zł  90 000 zł idzie do mamy dziecka (właścicielki)

zostaje 165.000 zł a  przecież do banku trzeba było oddać 500.000 zł - czyli ojciec
nie ma mieszkania, nie ma dziecka, nie ma pracy, ma dług 335.000 zł i dług alimentacyjny za który idzie do więzienia
a w Wiezieniu Patryk Jaki daje mu pracę za 100zł/msc

jeszcze jednego nie wiesz wszystko to pod warunkiem że dług był w złotych, jeśli dług jest we franku, to wartość mieszkanie jest np 600.000 zł
ale wartość kredytu to np 900.000 zł mimo spłaconych już np 200.000 zł

teraz rozumiesz co robi Patryk Jaki ?

to jest odbieranie mieszkań i majątków życia

Plan B

Załóżmy że delikwent płaci alimenty, robi się go wtedy tak:
likwiduje się konto bankowe - sprawę zgłasza się do komornika, że ojciec nie płaci alimentów - komornik zajmuje konta bankowe na kwotę
np 50.000 niby zaległych alimentów - (w prasie jest znany przypadek zajęcia za 18 lat - bo ojciec płacił przelewami na poczcie)

Plan C

załóżmy że ojciec płaci, nie ma kredytu

To robi się go tak w jajo: Robi się z matki ofiarę, zgodnie z art 58 krio wyrzuca się ojca z jego mieszkania
czytaliście art 58 krio do końca?

metod jest wiele - najważniejsze że wiesz już o co chodzi


Wyobraź sobie to inaczej - znasz wojnę o Krym

Jak byś ten Krym odzyskał - teraz? - powiesz że jedziesz czołgami, równasz z ziemią miasta, zajmujesz teren

za 20 lat przychodzą dzieci i pokazują Tobie akty własności gruntu - kto wygrał tą wojnę?

a ty masz swojego potomka? - Nie?

....tak zabrali Ci oprócz pracy, mieszkania , dziecka, przeżyć - zabrali ci spadkobiercę

Ale ale spadkobierca wcale nie musi być twoim potomkiem - co powiesz na to że twój syn to tak na prawdę to syn kochanka żony
ona zrobiła dziecko z nim - a z Tobą wzięła ślub? - co wtedy?

Straciłeś pracę, nigdy nie posiadałeś dziecka, nie dość że ciebie zapuszkuje Jaki do paki to wychodząc nie będziesz miał nic
a majątek twoich rodziców jak umrą odziedziczy twoja była żona i jej partner

Dobre ?

ojcowie którzy walczą o dzieci 100% czasu poświęcają na walkę w sądach - czyli kto na tym zarabia?

Z wiadomości przesyłanych do nas:

Powstała nowa metoda na wywalenie w kosmos, już mi się zgłaszają kolejni zrobieni ostatnio dostaliśmy wiadomość od ojca z UK, "myślisz, że jesteś jedyny?" chodzi o zrobienie podwójnej alimentacji. A więc, masz wyrok w PL że masz płacić alimenty, robisz wyjazd do UK, twoim tropem podąża właścicielka wraz z dzieckiem, też jedzie do UK, tak aplikuje do child support agency o child maintenance czyli alimenty, alimenty dostaje bo się należą, przed child support agency nie wspomina, że już w Polsce alimenty sa zasadzone, w tym samym czasie podaje cię do komornika w Polsce na podstawie tego Polskiego wyroku nie wspominając, że w UK dostała alimenty z urzędu, w UK pobierają ci z pensji po 15% zarobków lub z zasiłku dla bezrobotnych ustawowe po 5 funtów tygodniowo, w Polsce w tym samym czasie komornik robi ci dług alimentacyjny, co miesiąc otwiera swoja teczkę, dopisuje kwotę alimentów plus swoje 20% i odsetki, koszta itd i teczkę spokojnie zamyka, i tak latami, po 5 latach takiej sytuacji dowiadujesz się o niej i masz powitanie w Polsce na 30000 zł długu alimentacyjnego, sa tacy co w identyczny sposób maja np 90000 zł, dodam, że przez 5 lat komornik nawet nie próbował poinformować mnie na mój adres w Polsce, że lecą mi alimenty!

Teraz dowcip, informujesz komornika, że wywiązujesz się z obowiązku alimentacyjnego w UK, przedstawiasz mu dokumenty nie do podważenia, komornik cie informuje, że tylko właścicielka która od dawna żyje za granica może to zlikwidować lub sąd, właścicielka odmawia, pozostaje sąd, więc składasz pozew, właścicielka przysyła adwokata, sąd odrzuca twój pozew uzasadniając, że brak im jurysdykcji krajowej do rozpatrzenia sprawy i zasądza ci koszty zastępstwa procesowego właścicielki na 2400 zł.

Podążając tokiem myślenia sądu Polskiego wracasz do UK i szukasz sobie prawnika, okazuje się, że prawnik po 1, jak już zgarnie kilka tysięcy funtów, po 2 informuje cię, że musisz lecieć z tym do Anglii ponieważ to w Anglii mieszka była zona, więc wpadasz w trójkąt bermudzki, dług rośnie w Polsce na podstawie Polskiego wyroku, ty mieszkasz w Szkocji a ewentualnego załatwienia sprawy musisz szukać w Anglii. Wkurzony na maksa wynajmuje adwokata w Polsce za 5000 zł, mówię Panie, weź Pan pomóż, potem drugie tyle wtapiasz na loty na sprawy w sądzie, stosy tłumaczeń dokumentów itd, mi i tak się upiekło bo zwolnili mnie z 5% haraczu sadowego, oczywiście dopiero po zażaleniu w sądzie okręgowym, ale co maja powiedzieć ci co maja np: 100000, 200000 czy więcej? muszą dodatkowo zapłacić kilka lub kilkanaście tysięcy haraczu. Potem dochodzi opłata za detektywa bo właścicielka nie odbiera wezwań z sądów a to twoja brocha by jej wręczyć pozew. Kolejny raz odrzucają twój pozew, argumentując różnie, a to że to, że tamto itd, kolejne 2400 zł do zapłacenia za właścicielki adwokata, robisz apelację, 1140zł musisz za nią zapłacić, i tak to trwa od 2014r..... Ostatnio pytam sie adwokata, nie chce mi się wierzyć, że jestem jedyny w tej sytuacji, ten mi odpowiada, że takich jak ja są prawdopodobnie tysiące tylko większość jeszcze tego nie wie, że to dopiero zacznie spływać.

a jak nie masz 1000 złoty to wyjeżdżasz na roboty

historia zatoczyła wielkie koło