Byliśmy 5 razy w studio - zobacz co się stało ostatnim razem
Chronologicznie:
za 1 razem zostaliśmy w
końcu zaproszeni, ale rozmowa była niemerytoryczna, to wyszliśmy ze
studia
oryginał na stronie TVP - może zniknąć
jakby co śledźcie inne kopie
moje z "ukrytej kamery"
Reklama
mocno to się rozwinęło na wykopie!
tu kopia na YT z komentarzami
Mój komentarz:
Ja nie wyszedłem z programu bo mnie poniosły emocje, tylko dlatego że
Pani redaktor nie rozumie Polskiego prawa.
Nie rozmawialiśmy przed programem, zostałem zaproszony jak małpa
do studia, ale może warto by się zagłębić w nasze prawo:
Nie ważne dla prawa jest czy ojciec jest alkoholikiem tylko :
1: art 26kc
§ 2. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje na równi obojgu rodzicom
mającym osobne miejsce zamieszkania, miejsce zamieszkania dziecka jest u
tego z rodziców, u którego dziecko stale przebywa
- a więc tak - zważmy fakty - dziecko przebywa u Ojca, a więc zgodnie z
prawem gdzie sąd powinien ustanowić miejsce zamieszkania dziecka ?
u matki bo ojciec pije ?
art 26kc jest jedynym artykułem w Polskim prawie ustalającym miejsce
zamieszkania dziecka. Czyli teraz tak - jeśli matka pierwsza uprowadzi
dziecko to sąd ustala u niej a jeśli ojciec to u niego. Owszem jest tak
że jak ojciec zabierze dziecko to sąd ustala u matki ale łamie wtedy
prawo - powstaje pytanie dlaczego tak robi? - ano dlatego że może się
pomylić!!! - myli się prawie zawsze poza tym przypadkiem... no i
kilkoma innymi, jeśli ojciec z dzieckiem przetrwa do apelacji to sprawę
wygrywa ma na to 4% szans
my wszyscy chcielibyśmy artykułu takiego że:
art X
sąd po zbadaniu sprawy przez biegłego psychologa z ośrodka RODK, przez
kuratora który zbada warunki środowiskowe ustali miejsce zamieszkania
dziecka u tego rodzica który ma lepsze warunki bytowe
ale.... TAKIEGO ARTYKUŁU NIE MA W POLSKIM PRAWIE !!!!
teraz komu sąd ogranicza władzę ?
ano temu kto nie ma dziecka
to komu myślicie ograniczy władzę Pani Koutar ? czy ojcu?
art 58KRiO
§ 1a. Sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z
rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych
obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. Sąd może pozostawić
władzę rodzicielską obojgu rodzicom na ich zgodny wniosek, jeżeli
przedstawili porozumienie, o którym mowa w § 1, i jest zasadne
oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka.
a więc - ojciec się nie zgadza żeby matka wychowywała ich dziecko
czyli - co ? - rodzice przedstawili porozumienie ?
NIE !!!!
czyli sąd ogranicza władzę rodzicielską matce
co z tego wynika ?
Art 211 KK
jeśli po rozwodzie matka zabierze dziecko do siebie to pójdzie do
więzienia na 3 lata!!!!
Art. 211. Kto, wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru,
uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej lat 15 albo osobę
nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze
pozbawienia wolności do lat 3.
jak można zmienić sytuację żeby matka odzyskała dziecko?
to jest proste - zleca się policji odbicie dziecka
ile to kosztuje - np detektyw MOSTOWSKI robi to za 6 tyś zł
wszystko w majestacie prawa zgodnie z inerpelacją 6396
ale tej nikomu nie chce się czytać bo za dużo linijek....
http://dzielnytata.pl/index.htm
pozdrawiam wszystkich i Panią redaktor, może kiedyś zrozumie i zaprosi
nas do studia i zacznie się normalna rozmowa o tym jak wprowadzić opiekę
naprzemienną a nie czy?
jakby nie
dotarło do was to zrobiłem własne nagranie - bo w TV moje wypowiedzi są
cięte, urywane, nikt nie chce nas wysłuchać
2. Za
drugim razem byliśmy w sprawie pomocy Zbyszkowi Pogorzelskiemu, Pani
redaktor nie przyjechała, musieliśmy ogarnąć temat sami
Siostra zakonna w wyniku pomocy niepełnosprawnemu ojcu została
wyrzucona z zakonu - widać że ten system siedzi głeboko
3 raz -
byliśmy w sprawie opieki naprzemiennej dla pary międzynarodowej w
której to sąd przyznał opiekę ojcu
oto nasza
propozycja:
4 raz w
sprawie ojca u którego są dzieciaki ale sąd złamał art 26kc§2 i
ustalił miejsce zamieszkania dzieci u matki - łamiąc prawo
W studiu
nawet ksiądz był przeciwko ojcu - przypominamy że tylko 4% ojców ma
dzieci przy sobie - bo sądy kobiece łamią prawo
Bronimy
ojca:
Ponieważ
Pani Jaworowicz próbowała Michała usunąć ze studia
Michał zaczął nagrywać
5 raz -
to miała być zorganizowana akcja Pani Żyteckiej - przyjaciółki
Jaworowicz - to miała być nagonka na dzielnego Tatę, Zaproszono do
studia Rutkowskiego ze swoimi ochroniarzami. Program nigdy nie był
rzetelny - ale gdy padły słowa - że może będzie akcja w studio
Michał Fabisiak włączył komórkę - żeby nadawać na zywo dla swojego
bezpieczeńśtwa. Bezpieczeństwo to polega na tym że jak nagrywamy
kogoś to oprawca może nam wyrwać telefon - tak było w czasie napaści
na Michała w jego mieszkaniu - Policja bez jakiegokolwiek nakazu,
czy postanowienia sądowego zabrała syna - wywiozła ojca na dołek a
nagrania wykasowała - innym razem policja ukradła telefon Michałowi
- który nadal jest na komisiariacie policji Ursynów - nagranie można
zobaczyć w siecie.
W związku z tym że było realne zagrożenie pobiciem, okradnieciem ze
strony Rutkowskiego oraz manipulacją nagraniem - Michał
Fabisiak nadawał na żywo na facebooka - jak się później okazało
słusznie - Telewizja nie puściła napaści fizycznej działacza "czhrześcijańskiego"
Terlikowskiego - agenta takich gazet jak Fronda czy tv
Rpeublika.
Rutkowski
kilkakrotnie zlecał kradzież telefonu - widać to na szczęście
na nagraniu tv - akcja z Terlikowskim została usunięta....
Dobrze że
nadawaliśmy na żywo - wyszła prawda o programie Jaworowicz
na który tak liczyliśmy (nadzieja matką głupich)
Okazało się że pani Jaworowicz niczym się nie rózni od Gestapo, czy
polskie policji - działania te same - zlecić zabranie telefonu a
niewygodnego reportera wywalić ze studia. Wszystko to rodem z
komunizmu - wg zasady "władza ma zawsze rację". To
nagranie okazało się ustawką - jak po meczu - Rutkowski z ochroną
mamusi - ochroniarze w kominarkach - kontra DzielnyTata - teza
programu miała być taka - "To dzielny Tata porywa dzieci" -
próbowano udowodnić na siłę że jeden z ojców należy do DT - i porwał
on dziecko - to że ojciec odezwał się do nas dopiero po zabraniu
dziecka mało nie wyjsć na swiatło dzienne, to że sąd stał murem za
ojcem - też zostało ukryte - mówiła o tym w programie Joannna
Niciejewska ale wszystko zostało skrzętnie pousuwane.
Chciano
nagrać program o dzielnym tacie na szczęście nie zorientowali się że
ktoś kręci program o NICH
zapraszamy na film - bo to przerosło nasze najśmielsze oczekiwania
prawda wreszcie wyszła na jaw - kto jest kim...
Widzom proponujemy obrzejrzeć materiał nadawany na zywo - bez
dźwięku - i zobaczyć mowę ciała - jak oni się zachowują - wstają -
pokazują "kto tu rządzi"
a naszą rolą jest to pokazać - bo zbyt wiele dzieci nie ma już
swoich tatusiów i swoich mam - wg danych MS za 25 lat jest to już
podobno 4.600.000 dzieci